Pomniki przyrody po liftingu

Kazimierz, Ludmiła i Olga to jedne z dębów, które zyskają nowy wygląd. Do 11 grudnia potrwają prace pielęgnacyjne przy toruńskich pomnikach przyrody.  

- To dosyć skomplikowane prace. Wykonujemy cięcia pielęgnacyjne polegające na zdjęciu posuszu, a także zakładane są wiązania cobra, które mają na celu zabezpieczenie przed złamaniem drzewa mówi architekt krajobrazu z firmy Aspiracje Ogrodowe, Luiza Kałuska.

Luiza Kałuska prezentuje wiązanie cobra

Obecnie trwają prace przy dębie szypułkowym mieszczącym się na ulicy Podgórnej 76 tuż obok parafii rzymsko-katolickiej p.w. Matki Boskiej Zwycięskiej. Oprócz cięć pielęgnacyjnych i zakładania wiązań typu cobra będą również demontowane podpory, które są pod dębem. Podpory znikną m. in.  ze względów bezpieczeństwa, ponieważ teren jest ogólnodostępny i mogłyby stanowić potencjalne zagrożenie np. dla dzieci. Poza tym podpory są już dosyć stare i wrastają w drzewa. System, który jest obecnie montowany przy toruńskich pomnikach przyrody w Polsce jest montowany od niedawna, natomiast w Europie funkcjonuje już od wielu lat i dobrze się sprawdza.

Warto dodać, że wykonywane prace to zabiegi specjalistyczne specjalistyczne i prowadzone są pod nadzorem Inspektora Nadzoru Terenów Zielonych. Kolejno liftingowi zostanie poddany wiąz polny przy ulicy Wiązowej 5 i dąb szypułkowy przy ulicy Kościuszki 24 i 26.

Łącznie w Toruniu nowy wygląd zyska czternaście pomników przyrody umiejscowionych w całym mieście za 57,2 tys. zł. Na 80 proc. kosztów Toruń dostał dotację z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.