Nowy rodzinny dom
Kolejna toruńska rodzina zdecydowała się stworzyć rodzinny dom dziecka. W poniedziałek, 30 maja 2016 r. - w Dniu Rodzicielstwa Zastępczego - podpisała w tej sprawie umowę z miastem.
- Miasto dokłada starań, aby najmłodsi mieszkańcy Torunia znaleźli się w rodzinie, która jest najlepszym środowiskiem dla wychowania dziecka - mówi zastępca prezydenta Torunia Andrzej Rakowicz. – Dlatego cieszymy się, że znaleźliśmy kolejnych kandydatów, którzy zechcieli się podjąć tego odpowiedzialnego zadania.
Państwo Iwona i Dariusz Deszczka niedawno stali się rodziną zastępczą dla dwójki niespokrewnionych ze sobą chłopców: 9-letniego Bartka i 12-letniego Łukasza. Ale są gotowi stworzyć nowy dom kolejnym dzieciom. Od 20 lat są małżeństwem, oboje po czterdziestce, choć bardzo chcieli, nie mieli własnych dzieci, ale do ich obecności w swoim domu są przyzwyczajeni.
- Od zawsze w naszym domu kręciły się jakieś dzieci – wspomina pani Iwona. – A to dzieci rodziny, a to sąsiadów, a to dziecko koleżanki, która wyjechała za granicę i zostawiła je nam pod opieką. Jeszcze w szkole, kiedy tańczyłam w zespole i potrzebowałam pieniędzy na wyjazd, dorabiałam jako opiekunka. Dlatego dzieci w domu to jest dla nas naturalny stan. Nic się nie zmieni, poza tym, że będziemy teraz większą rodziną zastępczą. Ale lubimy wyzwania – śmieje się.
Państwo Deszczka przeszli szkolenie i otrzymali uprawnienia do prowadzenia rodzinnego domu dziecka, zgodnie z wymogami ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Uzyskali też pozytywną opinię psychologiczno-pedagogiczną.
Podpisaniu umowy z miastem towarzyszyło przekazanie kluczy do mieszkania wydzielonego z zasobów ZGM. W ten sposób gmina wspiera osoby decydujące się na trud podjęcia opieki nad gromadką nawet 8 dzieci. Na potrzeby rodzinnego domu dziecka państwa Deszczka miasto wyremontowało i przekazało pod najem obszerne, ponad 200-metrowe mieszkanie przy ul. Mickiewicza, składające się z siedmiu pokoi, dwóch kuchni, dwóch łazienek i pomieszczenia gospodarczego. Gmina opłaci też m.in. koszty wynagrodzenia dla osoby prowadzącej rodzinny dom dziecka (4,2 tys. zł brutto) oraz przekaże na każde dziecko 1 tys. zł miesięcznie.
Uroczystość podpisania umowy nieprzypadkowo odbyła się 30 maja. Tego dnia obchodzony jest w Polsce Dzień Rodzicielstwa Zastępczego, a tuż po nim, 1 czerwca - Dzień Dziecka. Gośćmi spotkania byli również przedstawiciele rodzin zastępczych niezawodowych. Są one tworzone przez wujostwo oraz osoby obce w stosunku do dziecka. Rodziny te nie otrzymują wynagrodzenia z tytułu pełnienia funkcji, natomiast mają przyznane świadczenie na pokrycie kosztów utrzymania dziecka w rodzinie zastępczej w kwocie 1000 zł miesięcznie.
Wszystkie dzieci i ich opiekunowie uczestniczący w spotkaniu otrzymali od miasta upominki – zabawki i słodycze. Potem wiceprezydent Andrzej Rakowicz zaprosił wszystkich na lody do cukierni na Rynku Staromiejskim . Była to również okazja do promowania idei rodzicielstwa zastępczego wśród torunian.
To dziesiąty rodzinny dom dziecka, który będzie działał w Toruniu. W sumie wychowuje się w nich obecnie 53 dzieci. Pozostaną tam do pełnoletności, ale i potem nie są pozostawione same sobie, w ich usamodzielnieniu pomaga miasto, przekazując na przykład tzw. mieszkania chronione.
Rodzinny dom dziecka to tylko jedna z form tzw. rodzinnej pieczy zastępczej. W Toruniu 417 dzieci jest umieszczonych w 281 rodzinach: spokrewnionych, niezawodowych, zawodowych i rodzinnych domach dziecka.