TORUŃ

8 sierpnia 2016 r. w Toruniu odbyło się spotkanie kibiców z australijskim żużlowcem Darcym Wardem, sparaliżowanym po wypadku podczas meczu SPAR Falubazu Zielona Góra z GKM-em Grudziądz w 2015 r.

Setki fanów przyszły na Rynek Staromiejski, aby móc zadać pytanie swojemu idolowi i zrobić sobie z nim zdjęcie. Na spotkaniu pojawili się także koledzy sportowca z branży, m. in. Chris Holder i Adrian Miedziński.

Podczas spotkania prezydent Torunia wręczył Darcy’emu kosz toruńskich pierników oraz portret żużlowca na tle wieży toruńskiego ratusza, autorstwa Adama Papke.

- Nasze miasto czekało na ciebie cały rok. Reprezentowałeś Toruń i byłeś zawodnikiem, który zawsze dawał nam wiele radości i szczęścia. Pamiętaj, że są tu ludzie, którzy cię kochają i chcą żebyś do nich przyjeżdżał - mówił prezydent Michał Zaleski.

Zgromadzeni fani pytali Darcy’ego Warda m. in. o jego sytuację zdrowotną, obrażenia poniesione w wypadku, przebieg rehabilitacji. Żużlowiec powiedział, że nie ma przerwanego rdzenia kręgowego, ale jest on mocno poszarpany. Zapewnił jednak, że pracuje nad powrotem do zdrowia i z optymizmem patrzy w przyszłość.

Mówił, że w ma wiele wspaniałych wspomnień z Torunia i cieszy się z wizyty. Serdecznie dziękował toruńskim kibicom za spotkanie i wsparcie w rehabilitacji. Wyraził także chęć ponownych odwiedzin w Toruniu. Nie odmawiał kibicom wspólnych zdjęć, mimo że przedłużyło to planowany czas spotkania.